Forum marynarzy i zainteresowanych tematyką morską

szu369

Witam. Czytałem juz wiele tematów z forum(nawet jeden podobny do mojego) ale odpowiedzi w nich zawarte nie są jednoznaczne. Dlatego byłbym wdzięczny za chwilę uwagi i życzliwą pomoc.

Wkrótce mam zamiar przeprowadzić się do Trójmiasta. Chciałbym odnaleźć swoje miejsce w pracy na statku.
Jestem już po 30tce i wg mnie zapisywanie się na studia raczej już mija się z celem. Myślałem o zrobieniu potrzebnych kursów i szukaniu pracy przez agencję. Wiem o obecnym kryzysie, konkurencji innych nacji itp.

1) Chciałbym uzyskać prostą odpowiedź czy w obecnych czasach jest dla mnie szansa na rynku pracy po takich szkoleniach. Mam dużo samozaparcia i nie załowalbym na opłacanie szkoleń. Chcę tylko wiedzieć czy nie stracę czasu i pieniędzy?

2) Jak również moja sytuacja wyglądałaby w konkurencji do osób,które skończyły studia?

3) Czy może jednak zapisać się na studia zaoczne,następnie robić te mało płatne praktyki i potem szukać szczęścia na rynku pracy? Jednak nie wiem czy w moim wieku jest to gra warta świeczki.

Jestem trochę na zakręcie w swoim życiu i wcześniej praca marynarza wydawała mi się interesująca opcją. Po zapoznaniu się bliżej z tematem jestem jednak trochę zmartwiony jednak wolę znać surowe realia zamiast brać w ślepy zaułek.
Mimo wszystko jestem zmotywowany i gotów podjąć sensowne ryzyko by dopiąć swego.
Bardzo proszę o rady i dziękuję!!

sabcio

Cześć.

Najpierw musisz sobie odpowiedzieć na konkretne pytanie, na jakim stanowisku chciałbyś pracować na statku morskim? Jeśli nie masz wyższego wykształenia, to może to być kucharz, steward lub cadet pokładowy (1 kontrakt), a później młodszy marynarz i kiedyś starszy marynarz.
Ew. jeśli masz wykształcenie maszynowe (może być zasadnicza), to cadet maszynowy (1 kontrakt), a później motorzysta.