Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deck Boy ;) Gość
|
Wysłany: Wto 13:09, 05 Lip 2005 Temat postu: Praca na pokładzie.. |
|
|
Mam pytanie do ludzi ktorzy juz byli na statku. Mam zamiar wyjechac na statek jako marynarz, ale nie wiem dokladnie co mnie tam czeka i czy poradze sobie z zadaniami (chodzi o statek handlowy (semi-kontenerowiec ) ) ktore na mnie tam czyhają... Chodzi mi głównie o prace pokładowe jakie trzeba tam wykonywac i czy za pierwszym razem dostane przydzielonego "fachowca" który pokaże mi " co i jak" ?? Za odpowiedzi wielkie THX.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
arrow_9 Użytkownik
Dołączył: 04 Lut 2006 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:44, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jasne ze sobie poradzisz...Takie głąby plywaja i to na stanowiskach np. kapitana ze rece opadaja i sobie radza...Wiec ja tam we wszystko uwierze...
A co do pracy bosman da ci walek albo mlotek pneumatyczny i bedziesz "jechal" poklad...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
po_raz_pierwszy Gość
|
Wysłany: Pon 3:26, 06 Mar 2006 Temat postu: kim jesteś, że oceniasz? |
|
|
arrow_9 napisał: | Takie głąby plywaja i to na stanowiskach np. kapitana ze rece opadaja i ... |
na razie nie komentuję, dopiero znalazłem tę stronę i to forum. Ale - proszę o chwilę zastanowienia - aby ocenić kapitana, że jest głąbem, trzeba być co najmniej kapitanem. Panie młotkowy... |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotr Gość
|
Wysłany: Sob 22:39, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z tobą "po_raz_pierwszy". Spotkałem się z tym samym jak zamustrowałem na statek za trzeciego oficera na pokładzie, a byłem świeżo po szkole i miałem tylko 23 lata. Komenty na mój temat wypowiadane przez "wszystkowiedzących bosmanów i starych matrosów" były żenujące. Ci panowie naprawde myślą że statek pływa tylko dlatego że oni dzień w dzień malują i czyszczą ładownię. To już chyba jest normalne, że osoby które są na niższych stanowiskach wypowiadaja się źle o swoich przełożonych, ale żeby powiedzieć, że kapitan to głąb....hmm chciałbym się z tym człowiekiem spotkać i porównać wiedze, moze wtedy okazałoby sie kto naprawde jest głąbem od skrobania rdzy:) pozdro dla młodych oficerów...nie dajcie sie starym matrosom i pokażcie kto rządzi;) |
|
Powrót do góry |
|
 |
gosc Gość
|
Wysłany: Pon 23:11, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Panowie!!! Zwolnijcie tu nie chodzi o zadzenie bo wystarczajaco nas morze jebie zeby my siebie jeszcze na wzajem! Recze wam ze jest wiele zalog z ktorymi zylismy jak rodzina od kapitana do kadeta i o to chyba chodzi. To nasz drugi dom gdzi spedzamy bardzo ciezkie chwile a takich facetow jak wy to bym nie chcial widziec ze za szlify kadeta bedzie sie teraz odgrywal, to dobre dla wiesniakow. Pozdro dla oficerow ktorzy beda w przyszlosci ludzmi bo po tym bedziecie oceniani przez drapaczy rdzy i jak wolicie motloch. |
|
Powrót do góry |
|
 |
3of Gość
|
Wysłany: Wto 20:25, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli jedziesz pierwszy raz to się przygotuj na niezłą jazdę .Jak już ktoś napisał dostaniesz cos do ręki i do roboty .Praca jak praca tyle ze na morzu.Wszystko zalezy na jakich ludzi trafisz ale dasz radę.Każdy musi zapłacić frycowe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dobrysmerf Użytkownik
Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:34, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich, mam dla Was Panowie pytanie aktualnie jestem monterem kadłubów okrętowych raczej buduje statki -pokierujcie mnie co mam zrobić żeby dostać sie na statek, czy monter ma jakies szanse znam budowe statków od wstępki itd. porosze o rade mój e-mail [link widoczny dla zalogowanych] gg 2745595 wielkie dzięki z góry pozdrawiam Wszystkich 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|