Forum marynarzy i zainteresowanych tematyką morską

nakeddenim

Witam ponownie, i liczę, że z racji tego, że ten dział jest bardziej "aktywny" uda mi się szybko uzyskać odpowiedź.

Chciałbym się dowiedzieć jak to jest z pływaniem przed rozpoczęciem studiów.
Studia magisterskie ESOII zaczynam dopiero w październiku, teraz mam prawie 7 miesięcy wolnego. Jeśli załapałbym się gdzieś za oilera, to czas który bym wypływał przed rozpoczęciem szkoły liczyłby mi się do dyplomu?

Konkretny przykład: Za miesiąc wypływam za oilera na pół roku. Wracam rozpoczynam magisterkę na morskiej. Po roku studiów znów wypływam na pół roku tym razem za motorzystę. Rok który wypływałem "daje" mi dyplom? Czy czas pływania w takim wypadku liczy się dopiero po rozpoczęciu szkoły morskiej? Wiem, że w KPM jest dużo określonych pozycji do wypełnienia. Ale chodzi mi o sam czas który muszę spędzić na statku do możliwości ubiegania się o dyplom.

pzdr

dmechanik

Ustawa mówi o konieczności posiadania odpowiedniej praktyki morskiej. Nie wspomina się tam nic o tym, kiedy ta praktyka ma się odbyć. Te pół roku za oilera, o którym wspominasz wg mnie będzie się liczyło do uzyskania certyfikatu motorzysty.
Natomoast czy po pół rocznej praktyce za oilera pojedziesz odrazu za motorka? Śmiem wątpić.
Oprócz uzyskania wpsiów pamiętaj jednak, że najważniejsza jest wiedza i umiejętności.

mateusz9206

Musisz mieć wpisy w książeczce żeglarskiej, że łącznie wypływane masz ponad rok. Nie ważne kiedy, mogło to być nawet przed studiami. Osobiście radzę zrobić odrobinę ponad, dla całkowitej pewności, np. dodatkowe dwa tygodnie ponad rok.

sailormajki

Zaczynasz magisterke zaoczną czy dzienną? Też się wybieram w pazdzierniku bo teraz nie otworzyli Smile

Powiedz czy masz już jakieś certyfikaty ukończone?

nakeddenim · Wysłany: Pią 13:51, 10 Mar 2017 Temat postu:

@sailormajki W przyszlym tygodniu robie zintegrowany kurs + chyba jakies delikatne przygotowanie do marlinsa tak, zeby byc na maj w razie czego gotowy Smile

Jeszcze nie wiem czy dzienne czy zaoczne, bo to wszystko zależy od tego, czy będzie robota czy nie. Ale chciałem dzienne robić na początku...

sailormajki · Wysłany: Pią 15:31, 10 Mar 2017 Temat postu:

@nakkeddenim

No ja mysle ze zaoczne to lepsza opcja, tylko 2 miesiace zajec po czym mozna wyrabiac potrzebne doswiadczenie do dyplomu

nakeddenim · Wysłany: Pią 16:26, 10 Mar 2017 Temat postu:

Właśnie nie do końca się orientowałem jeszcze jak jest z tymi zjazdami. Np na polibudzie studia zaoczne są co weekend, jeśli na morskiej byłoby inaczej, np. zjazdy co ileś tam tygodni, albo tak jak mówisz - na początku dwa miechy i reszta czasu na plywanie, to wybrałbym zaoczne. Odezwij się do mnie na facebooku: Aleksander Żmurkiewicz. Razem zawsze będzie raźniej ruszyć na morską Wink

pzdr.